Marszałek interweniuje w sprawie chlewni
Janusz Krzyżewski - marszałek województwa podlaskiego, ponownie zwrócił się do ambasadora Republiki Białoruś z prośbą o wyjaśnienie doniesień prasowych informujących o budowie gigantycznych chlewni w pobliżu granicy z Polską.
W liście skierowanym do ambasadora Pawła Łatuszki, marszałek zwraca się o powtórne, jednoznaczne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Janusz Krzyżewski, pełniący też funkcję Przewodniczącego Rady Euroregionu Niemen wystąpił również w tej sprawie do władz centralnych i regionalnych państw wchodzących w skład Euroregionu Niemen.
W piśmie tym czytamy m.in.:
„Miejscowość Hoża, w
Z informacji ukazujących się zarówno w polskich, jak też w białoruskich mediach elektronicznych wynika, że na Grodzieńszczyźnie jednak planowana jest budowa gigantycznych chlewni.
Informuje o tym m.in. serwis www.bialorus.pl powołujący się na wypowiedź Władimira Sawczenki, przewodniczącego Grodzieńskiego Komitetu Wykonawczego, który wyraził nadzieję, że przy "obecnym tempie i rozmiarach finansowania budowa i urządzenie tuczarni zostanie zakończone za 3 lata. Ogólna powierzchnia obiektów ma wynieść około 100 ha".
Wcześniej, w rozmowie z ambasadorem Republiki Białoruś, marszałek Krzyżewski otrzymał zapewnienie, że budowa tej inwestycji „nie odpowiada rzeczywistości”. Podobnej treści stanowisko otrzymały władze województwa oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku od Grodzieńskiego Wojewódzkiego Komitetu Przyrodniczych Zasobów i Ochrony Otaczającego Środowiska.
Według serwisu www.bialorus.pl we wsiach Hoża i Prywałka mają powstać aż dwie chlewnie na 108 tysięcy świń każda.
Cała treść artykułu